20.6 C
Jelenia Góra
piątek, 11 lipca, 2025
47,660FaniLubię
2,540SubskrybującySubskrybuj
InformacjeZarośnięta wizytówka stolicy Karkonoszy

Zarośnięta wizytówka stolicy Karkonoszy

Zobacz, jak wygląda wejście do tunelu na ulicy Wincentego Pola – prowadzące pod torami na ulicę 1 Maja. Przejście, z którego codziennie korzystają mieszkańcy, uczniowie, seniorzy i – co istotne – turyści. To jedna z głównych dróg dojścia do dworca PKP w Jeleniej Górze. A właściwie – jedna z pierwszych rzeczy, które widzi każdy, kto wysiądzie z pociągu i rusza w kierunku centrum miasta.

I co widzi? Zadaszenie z pleśnią, brudem i rdzą. Ściany porośnięte chwastami. Konstrukcja, która wygląda, jakby zatrzymała się w epoce kolei parowej – i to nie tej zabytkowej, odrestaurowanej, ale tej zapomnianej przez dekady.

Po drugiej stronie tunelu – identyczny widok. Jakby czas zatrzymał się w miejscu… ale tylko po to, by umożliwić naturze i korozji spokojne działanie.

Co więcej – ten widok przesłał nam jeden z mieszkańców, który przejeżdżał tamtędy samochodem. Jak sam stwierdził: „Nie da się tego nie zauważyć – to aż bije po oczach”. Skoro więc zauważają to mieszkańcy przejeżdżający obok, to tym bardziej widzą to goście, którzy wysiadają z pociągów i pieszo ruszają w stronę centrum miasta.

Z informacji, jakie posiadamy, tunel ten nie należy do miasta, ale prawdopodobnie do PKP PLK, czyli Polskich Kolei Państwowych. Nie zmienia to jednak faktu, że tak nie powinna wyglądać wizytówka miasta – niezależnie od właściciela. Jeśli miasto nie ma bezpośrednich kompetencji, to można i trzeba szukać porozumienia – czy to poprzez urząd miasta, zarząd spółki miejskiej czy bezpośredni kontakt z PKP. Turyści nie wnikają w strukturę własności – widzą zaniedbanie i kojarzą je z miastem.

Nie chodzi tu o luksus, ale o podstawową estetykę. A przecież mówimy o Jeleniej Górze – stolicy Karkonoszy! Mieście, które z dumą promuje się jako przyjazne, zielone i turystyczne. Mieście, które inwestuje w mniejsze i większe projekty miejskie. Ale czy naprawdę nie da się znaleźć środków ani woli, by zadbać o miejsce, które pełni funkcję wizytówki?

To nie tylko zaniedbane przejście. To pierwsze wrażenie, które pozostaje z turystą. I o ile zamek Chojnik, Cieplice i karkonoskie szlaki potrafią to wrażenie później naprawić, to wstyd zostaje.

Czy naprawdę tak ma wyglądać brama do miasta?

POWIĄZANE ARTYKUŁY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Reklama -spot_img

Wyjątkowa wystawa „Monte Cassino 1944. Trudna droga do wolności”

POMOC dla przediębiorców poszkodowanych w powodzi

Ostatnio dodane

Ostatnie komentarze